• Strona Główna
  • Wygląd strony
    • Fullwidth Grid
    • Grid Layout
    • Standard
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • Moje wpisy na Fotoblogia.pl
  • Portfolio
  • Kategorie
    • Produkty
    • Inne
    • Portret
    • Backstage
    • Miasto
    • Fashion
    • Krajobraz
    • Testy
    • Reportaż
    • Wnętrza
Na blogu znajdziesz zdjęcia z sesji modowych i podróży Na blogu znajdziesz zdjęcia z sesji modowych i podróży
Inne Krajobraz Miasto Testy

Burj Khalifa – Dubai Mall

Paź 06, 2014
by Kuba Kaźmierczyk
Comments: 11
Tags: 17-40, A7R, burj khalifa, canon 5d, Canon 5D mark II, dubai, dubai photos, dubaj, dubaj 2014, kazmierczyk, Sony, zdjęcia dubaj

Tytułowe słowa najbardziej zapadły mi w pamięci z mojego ostatniego wyjazdu do Dubaju, bo tak nazywa się przystanek metra, na którym wysiadałem najczęściej. Głos z głośników z mocnym, arabskim akcentem oznajmiał, że metro właśnie dotarło na stację „Burdżż Kalifa – Dubaij Mol”. Do Dubaju poleciałem po trzytygodniowym pobycie w Polsce po powrocie z Portugalii. Dostanie się do samego Dubaju to żaden problem – codziennie z Warszawy lata samolot (obecnie Airbus A330, ja leciałem Boeingiem 777-200), a podróż zajmuje niecałe 6 godzin. Z Wrocławia również nie ma problemu z połączeniem – ja na wszelki wypadek wyleciałem o 10 rano, bo jeśli np. odwołaliby mi lot z Wrocławia, zdążyłbym dojechać do Warszawy samochodem. Na szczęście wszystko odbyło się zgodnie z planem, w Warszawie byłem jeszcze przed 11 i musiałem poczekać jeszcze kilkadziesiąt minut na odprawę bagażową do Dubaju. Dobrze wszystko się złożyło, bo w międzyczasie kurier zdążył dowieźć mi Sony A7R do hali odlotów warszawskiego lotniska, ale o sprzęcie jak zwykle napiszę na końcu. Sam lot minął spokojnie i wygodnie, oczywiście na pokładzie Boeinga dostałem posiłek (choć raczej do smacznych nie należał), ale w porównaniu do marnego prince polo i kubeczka wody w Locie i tak było nieźle. Po niespełna 6 godzinach wylądowałem. Kurde! Jakie to lotnisko jest wielkie! Byłem na wielu dużych lotniskach (Madryt, Frankfurt, Monachium, Londyn Heathrow), ale nigdy nie musiałem przejść takiego kawału drogi, żeby odebrać swoją walizkę. Sama droga do taśmy, łącznie z odprawą paszportową zajęła mi dobre pół godziny. Dlatego nie lubię tak dużych lotnisk, łatwo się zgubić i pokonuje się ogromne odległości. Na samą walizkę też czekałem dobre 15 minut, ale w końcu się doczekałem i wyszedłem z terminala na postój taksówek. Ja pierniczę – jak tam jest gorąco! W pierwszym momencie zacząłem się oglądać czy przypadkiem nie wieją na mnie jakieś wentylatory z klimatyzatorów z gorącym powietrzem. Niestety nie wiały, tam po prostu o godzinie 23 było 38 stopni. Półtora miesiąca wcześniej byłem w Turcji i myślałem, że tam było gorąco, jednak Turcja przy Dubaju wydaje się być ledwie ciepła.

Plany na zwiedzanie miałem naprawdę spore, łącznie z odwiedzeniem Abu Dhabi, a tam toru F1 i Ferrari World. Jednak temperatura momentalnie to zweryfikowała i przebywanie na dworze dłuższe niż kilka minut zawsze kończyło się mokrą koszulą. Temperatury w dzień rzadko spadały poniżej 40 stopni. Jednego dnia, kiedy temperatura sięgnęła 45 stopni wybrałem się do Dubai Mariny, ale kiedy tylko wyszedłem z metra wiedziałem, że nie był to dobry pomysł. Połączenie 45 stopni z suchym wiatrem to chyba najgorsze, co może być. To coś dla fanów sauny, a konkretnie ceremonii, w których pracownik saunarium wymachuje ręcznikiem nad piecem powodując parzący wiatr – w Dubaju dostajemy takie coś w standardzie. Tak, jak wspomniałem wcześniej – sierpniowa pogoda w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest okrutna i sprawia, że trzeba chodzić tylko po klimatyzowanych pomieszczeniach. Na szczęście klimatyzatorów tam nie brakuje – przystanki autobusowe są zamykane i klimatyzowane, autobusy i taksówki oczywiście też. Stacje metra, które w większości znajdują się nad ziemią, również są zamknięte, a drzwi do pociągu otwierają się dopiero w momencie, gdy pociąg jest już na stacji. Przejścia między stacjami metra, a centrami handlowymi również są zamknięte i klimatyzowane.

A jakie wrażenie robi sam Dubaj? Nie ma co ukrywać – robi wielkie wrażenie, choć chyba w Szanghaju szczęka opadła mi nieco niżej. Największe wrażenie robi przeogromna Burj Khalifa, którą widać właściwie z każdego miejsca w mieście. Po powrocie Sky Tower dziwnie skurczył się w moich oczach, ale nic dziwnego, w końcu jest czterokrotnie niższy! Ogrom Burj Khalify widać najbardziej z daleka, gdzie wyraźnie góruje nad wszystkim innym. Stojąc bezpośrednio pod budynkiem też ciężko pozbyć się uśmiechu od ucha do ucha – najwyższe piętra ledwo widać. Nie mogłem odmówić sobie wjechania na taras widokowy, ale szczerze mówiąc spodziewałem się, że winda jedzie trochę wyżej, a zatrzymuje się na niewiele ponad 400 metrach, czyli ledwie na półmetku. Widok robi wrażenie, widać właściwie cały Dubaj, choć palma Jumeirah czy wyspy w kształcie mapy świata są dość słabo widoczne. Z Burj Khalify widać niemal cały Dubaj i wiecie co? Wcale nie jest taki wielki, zabudowa w dużej mierze jest niska, a zdjęcia które widzimy na pocztówkach pokazują tylko niewielkie wycinki tego miasta. Wokół miasta jest tylko niekończący się piach, a z drugiej strony Zatoka Perska. Będąc na tarasie Burj Khalify widać, że Dubaj ma jeszcze pole do popisu. Stojąc na szczycie World Financial Cente w Szanghaju, ma się poczucie że jest się w ogromnym mieście, na Burj Khalifie, że stoimy w wielkim budynku na środku pustyni. Niemniej jednak w żaden sposób tego nie krytykuję, ale to po prostu dwa zupełnie różne doświadczenia.

Kolejną atrakcją sią fontanny. Codziennie od 18 do późnego wieczora co pół godziny odbywają się pokazy. Niestety Dubaj znów zabił mój zachwyt wrocławską fontanną przy Hali Stulecia. Pokazy fontann pod Dubai Mall’em zawsze okupione są ciarkami i gęsią skórką, szczególnie w momencie gdy woda wystrzeliwana jest kilkadziesiąt metrów nad ziemię, a w tle skrzy się Burj Khalifa. Niestety żaden film nie jest w stanie tego oddać – to trzeba zobaczyć. Do tego wiele dysz jest ruchomych, co świetnie komponuje się szczególnie z arabską muzyką – ma się wrażenie, że strumienie wody robią taniec brzucha.

Zaraz obok Burj Khalify mieści się największe centrum handlowe – Dubai Mall z 1200 sklepami. To już jest jakiś obłęd! Centrum ma 4 piętra (najniższe jest nieco mniejsze), a obejście tylko jednego z nich, bez żadnego zatrzymywania, jedynie przejście po obwodzie zajęło mi 30 minut marszu. Nie wiedziałem, że galeria handlowa może być tak wielka! W Polsce wielkim wydarzeniem jest otwarcie np. sklepu Armaniego – tam mamy chyba 5 sklepów tylko tej marki – Armani Dubai, Armani Exchange, Armani Collezzioni, Emporio Armani i Armani Kids. Każda linia ma osobny, duży sklep. Do tego kawy możemy napić się w Armani Cafe, a noc spędzić w Armani Hotel w Burj Khalifie. Louis Vuitton ma tylko dwa sklepy – jeden z torebkami i akcesoriami, drugi z butami. To, co podobało mi się najbardziej, to fakt że wchodząc do tego typu sklepów nikt nie patrzy na klientów jak na złodziei. Nie wiem jak Wy, ale ja chodząc po Marycie, Berlinie czy Barcelonie zawsze miałem opory żeby wejść do tego typu sklepów, bo ochroniarz stojący przy drzwiach zawsze patrzył na mnie jak na lumpa. W Dubaju sytuacja wygląda zupełnie inaczej – w sklepach jest mnóstwo ludzi, obsługa uprzejma i nie miałem wrażenia, że ktokolwiek spojrzał na mnie krzywym okiem kiedy mierzyłem okulary kosztujące tyle co średnia krajowa. Do tego w Dubai Mallu niebawem ma być otwarty salon Lamborghini, z resztą zaraz obok wielkiego lodowiska. Idąc nieco dalej trafimy na przeogromne akwarium z rekinami i innymi egzotycznymi rybami. Do dziś pamiętam informacje prasowe o Arkadach Wrocławskich, gdzie chwalono się, że będzie tam wielkie, kilkupoziomowe akwarium. No niestety Panie Czarnecki – Arabowie mają nieco większy rozmach. Duże wrażenie robi również Mall of the Emirates. To z kolei centrum handlowe ze stokiem narciarskim. Idąc alejkami po prostu natrafia się na dużą taflę szkła, a za nim widać mnóstwo ludzi jeżdżących na nartach i deskach snowboardowych. Do centrum i stoku przyrośnięty jest hotel Kempinsky, do którego tłumnie przyjeżdżają goście z Arabii Saudyjskiej. Można tam wynająć pokój lub „chatkę góralską” jak jest to ujęte w cenniku z widokiem na stok. Nie ma to jak siedzieć po środku pustyni i mieć widok na narciarzy – takie rzeczy tylko w Dubaju. A cena za taką chatkę? Tydzień to raptem 108 000 zł, no ale kto bogatemu zabroni?

_MG_0673

_MG_0975

DSC02271

DSC02280Nie sposób nie wspomnieć o motoryzacji. To kolejna rzecz, przez którą chodziłem z bananem na twarzy. Samochody na ulicach Dubaju nie robią wielkiego wrażenia – to zazwyczaj maksymalnie kilkuletnie auta klasy średniej i wyższej – mnóstwo Toyot i Lexusów w wersjach amerykańskich. Do tego 60% samochodów jest białych, 30% czarnych, granatowych i bordowych, a pozostałe 10% stanowią inne kolory. Jednak ten, kto chce zobaczyć tzw. exotic cary na pewno nie będzie zawiedziony! Bezpośrednio pod Dubai Mall’em można zaparkować – cena? 85 zł za godzinę w tygodniu i dwa razy tyle w weekend. Wtedy stajemy się klientem Velvet Parkingu, gdzie można zobaczyć samochody marzeń. Jednego dnia, wychodziłem specjalnie trzy razy w różnych odstępach czasu i za każdym razem trafiałem na różne perełki. Laborghini Aventador, Bugatti Veyron, różowy Rolls Royce, do tego całe mnóstwo Aston Martinów, Maserati i Mercedesów G63AMG. Każdy samochód zastawiony jest pachołkami, za szybą umieszczona jest karteczka „Don’t touch the car”, która jednak robi niewielkie wrażenie na turystach, dlatego co chwile chodzi facet ze ściereczką i pucuje szyby. Na parkingu wewnątrz też jest niewiele gorzej – znów Rollsy, Mercedesy, Astony. Ogromne wrażenie zrobił na mnie jednak żółyt Rolls stojący po drugiej stronie centrum handlowego, zaraz obok Ferrati 458 i Corvetty. Rolls sam z siebie był dość przeciętny, ale miał rejestrację z numerem „1”. W bogatych krajach arabskich przeprowadza się licytacje tablic rejestracyjnych – im mniej cyfr – tym tablica jest droższa. Ja trafiłem na auto z tą najdroższą możliwą, a cena samej tablicy to kilkadziesiąt milionów złotych (sic!). Ciekawostką są również samochody policyjne. Tego samego dnia, podczas trzeciego „car spottingu” trafiłem na dwóch policjantów, którzy podjechali pod Dubai Mall nowym BMW M6 i Bentleyem Continentalem GT. Nie było żadnej interwencji – przyjechali się pokazać i zapozować z turystami do zdjęć :). Spędzili tam jakieś pół godziny i pojechali dalej. Nice!


DSC02419

DSC02369

DSC02363

DSC02218

DSC02217

DSC02215

_MG_1071

_MG_1070_1

 

_MG_1059

_MG_0982

 

A jakich ludzi spotkamy w Dubaju? Byłem zdziwiony, że tak mało jest tam rdzennych mieszkańców. Większość ludzi to Azjaci ze wschodniej części kontynentu, sporo jest również Europejczyków, a Arabowie stanowią może 1/3 ludzi na ulicach i centrach handlowych. Ciekawym aspektem jest to, że w większości chodzą poubierani w klasyczne stroje, kobiety najczęściej mają zasłonięte twarze, ale oczy pozostają odkryte. Widać jednak, że Arabki bardzo o siebie dbają, bo spod niquab’ów widać perfekcyjnie zrobione makijaże, a na ramieniu zawsze wisi torebka od Vuitton’a. Idąc przez wejściową alejkę do Dubaj Mall’u nieraz miałem wrażenie, że idę przez centrum handlowe w Szanghaju – właściwie w każdym sklepie sprzedają ludzie z dalekiego wschodu.

W mailach pytaliście mnie jeszcze o ceny w Dubaju. Na to pytanie jest dość ciężko odpowiedzieć jednoznacznie, bo ceny niektórych produktów przyprawiają o zawrót głowy, a inne są niższe niż w Polsce. Najdroższe są chyba restauracje. Dla przykładu w Cheesecake Factory porcja makaronu to wydatek 70 zł, piwo w knajpie – 30-40 zł za pół litra, espresso 11-15 zł. W Shake Shack, czyli czymś na kształt fast foodu, ale w lepszym wydaniu, gdzie podaje się burgery, niewielka kanapka kosztuje powyżej 30 zł, porcja frytek około 15 zł. Dania w hotelu zaczynają się od 70 zł, więc tanio nie jest. No ale w końcu nie trzeba stołować się w restauracjach z obsługą kelnerską. Wystarczy odwiedzić fast food – ceny są bardzo podobne jak w Polsce, np. zestaw z Big Makiem kosztuje około 15 zł, więc różnice w cenach są naprawdę duże. Szczerze mówiąc nie wiem z czego to wynika, ale jeśli chce się odwiedzić Dubaj, nie musimy wcale mieć kieszeni pełnych dirhamów. W marketach ceny są bardzo różne. Półlitrowa Coca Cola kosztuje około 2 zł w dość drogim markecie w Dubai Mallu, słodycze czy inne produkty są również w podobnych cenach, choć zdarzają się takie kwiatki jak jogurt za 25 zł. W markecie można również kupić gotowe kanapki czy przygotowane wcześniej makarony z pieca za nie więcej niż 10 zł za porcję. Ceny taksówek należą do najniższych, z jakimi miałem do czynienia. Po wejściu do taksówki licznik wskazuje około 2 zł, a każdy kilometr kosztuje około 1,4 zł. Dystans około 19 km kosztował zawsze poniżej 30 zł, więc będąc w ZEA śmiało można łapać taksówki na ulicy. Tak niska cena na pewno podyktowana jest śmiesznie tanim paliwem, które kosztuje niewiele ponad złotówkę za litr.

DSC02406Wypadałoby powiedzieć jeszcze kilka słów o samych zdjęciach i użytym sprzęcie – to w końcu blog fotograficzny, a nie podróżniczy. W Dubaju miałem ze sobą dwa aparaty – wysłużonego Canona 5D Mark II z obiektywem 17-40/4L i filtrem polaryzacyjnym Marumi DHG Super, Sigmę 35/1.4 Art, a także Sony A7R z Zeissem 24/1.8. Sony dotarł do mnie dopiero na lotnisko w Warszawie, więc na jakiekolwiek zmiany było już za późno. W pierwszym dniu wziąłem ze sobą tylko bezlusterkowca, ale od początku coś mi nie pasowało, że obiektyw 24mm jest tak wąski. Jak się okazało, dostałem obiektyw do cropa… ktoś, kto pakował sprzęt dla mnie po prostu się pomylił. Niemniej jednak straciłem tylko możliwość korzystania z pełnej klatki, a cały zestaw sprawdzał się całkiem nieźle. Matryca w A7R to po prostu majstersztyk! Oczywiście szumi mocniej od A7S, które testowałem zaraz po przylocie z Dubaju, ale to co można z niej wycisnąć – bajka! Tam, gdzie Canon (nawet 5D Mark III) wali bandingiem i kolorowym szumem, obraz z Sony jest gładki, a możliwość wyciągania szczegółów z cieni jest po prostu niesamowita! Podobnie sprawa wygląda z bielami – tam gdzie Canon tworzy szare plamy, Sony ma jeszcze mnóstwo szczegółów. Gdyby tylko dostępność obiektywów FF z mocowaniem E była większa, a ceny niższe! Większość zdjęć zrobiłem jednak Canonem, głównie ze względu na szerokość 17-40, która była niezbędna do objęcia wszystkich wieżowców, a w szczególności Burj Khalify. O ile kilka tygodni wcześniej w Portugalii wcześniej zdecydowałem się na użycie głównie Sigmy 35/1.4, to w Dubaju zdecydowanie bardziej chciałem pokazać szersze kadry. Poza tym Portugalia pełna jest detali i smaczków, w Dubaju tego nie znalazłem, stąd tak szerokie kadry. Może kiedy wrócę do Dubaju, Sigma znów pójdzie w ruch? Nic nie wykluczam.

_MG_0600

_MG_0657

marina

_MG_0705

_MG_0720

_MG_0742

_MG_0779

_MG_0845

_MG_0856

_MG_0865

_MG_1055

_MG_1076

burj

_MG_1096

_MG_1099

_MG_1104

_MG_1117

_MG_1195

_MG_1198-2

_MG_1200-2

_MG_1275

BezNazwy_Panorama4

Inne Krajobraz Miasto

Życie jak w Madrycie z Nikonem, Tamronem i Canonem

To już trzeci raz kiedy odwiedzam Madryt. Środek lutego, w Polsce niemiłosiernie zimno, wieje, sypie śniegiem i w ogóle ble. Madryt ze względu

Mar 17, 2013
Kuba Kaźmierczyk
10 Comments
Backstage Inne Krajobraz Miasto Portret Testy

Blogowe podsumowanie roku 2012

Na szczęście końca świata nie było, więc mogę podsumować rok w całości…

Działo się całkiem sporo i jak podliczyłem ilość wyjazdów, złapałem się za

Sty 02, 2013
Kuba Kaźmierczyk
2 Comments
  • Tyrion

    WOW! Ujęcia imponujące. Wspaniała przygoda. Jednak sposób obróbki przywodzi mi na myśl kadry z gry komputerowej GTA..

  • Dawid

    Kuba mistrzostwo !!!

  • Patryk

    Kuba, imponujące zdjęcia!

  • Emilia

    A możemy liczyć na wideo z obróbki? 🙂 najbardziej interesują mnie samochodowe z okolic Fortnum & Mason, so much GTA 🙂
    PS zdjęcia rewelacyjne!

  • admin-kuba

    Da się zrobić ;), to tylko Lightroom, ale to żaden problem. Póki co, muszę się jednak uporać z awarią stacjonarnego internetu.

  • Krzysiek

    Pozazdrościć wyprawy 🙂 ciekawi mnie koszt takiego wypadu 🙂 zdjęcia bardzo dobre 🙂 wakacje ?

  • Łobzowska

    Dubaj mnie zachwyca urbanistycznie. Ciekawe krajobrazy do zdjęć. 🙂 A te akwarium niesamowite!

  • Fotografik z powołania

    wspaniałe zdjęcia. Widać fachowe podejście do sprawy 🙂

  • katetraveller

    Wow, jestem pod wrażeniem!

  • Whitedressphoto

    Piękne zdjęcia, piękne kadry, piękne miejsca! I ta pogoda 😉 Na prawdę miło popatrzeć.

  • Q’bot

    Fajnie tam… Może się kiedyś zapakuję w karton i nadam kurierem 😛

Newer Posts
Older Posts

O autorze

Jakub Kaźmierczyk - fotograf, bloger i redaktor. Na co dzień realizuje liczne sesje zdjęciowe - nie straszne mu kulinaria, wnętrza czy zdjęcia biznesowe. Jest autorem licznych poradników o fotografii, jak również jednej z największych w Polsce baz wideoporadników o postprodukcji zdjęć. Po pracy spełnia się w sesjach portretowych, kocha podróżować. Jest zakręcony na punkcie gadżetów technologicznych i uwielbia dobrą kuchnię. Twierdzi, że fotografia to najlepsze, czym można się zająć - w końcu łączy się pasję z pracą. Ambasador firm Olympus, WD i Peak Design.

Śledź mnie na Instagramie

  • Jeszcze jedno zdjcie z sesji zrobionej przy okazji testw Profoto
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Jeszcze jedno zdjęcie z sesji zrobionej przy okazji testów Profoto A1 . Wideo już jest na YouTube ⏯. Mod. Amelia. Olympus E-M10 II + 45 mm Pro  #backstage   #bts   #profoto   #profotoa1   #theworldismystudio   #flash   #onlocation   #model   #photographer   #olympus   #zuiko 
  • On set  Dzisiaj sesja dla Eurobank i Franchisingpl
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk On set . Dzisiaj sesja dla Eurobank i Franchising.pl . Na tapecie Profoto B1 z beauty dishem i octa 150 RFI, Olympus E-M1 II ze szkłami Pro f/1.2 i statyw 3LT.  #backstage   #bts   #profoto   #photoshoot   #corporate   #business   #sesja   #olympus   #zuiko   #3leggedthing 
  • Kiedy wiato nie wyglada tak jak powinno  Taki may
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Kiedy światło nie wyglada tak jak powinno . Taki mały backstage z dziejszej sesji .  #photographer   #backstage   #bts   #light   #olympus   #zuiko   #model   #wroclaw 
  • Dzisiaj dzie zdj i nagra wic trzeba byo zaoy odpowiedni
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Dzisiaj dzień zdjęć i nagrań, więc trzeba było założyć odpowiednią koszulkę .  #photographer   #spain   #andalucia   #sevilla   #olympus   #3leggedthing   #feiutech   #gstar   #raw   #outfit   #clothes 
  • Jutro z samego rana lec do sonecznej Sewilli ! Zabieram
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Jutro z samego rana lecę do słonecznej Sewilli ✈️☀️! Zabieram trochę sprzętu do testów, wiec w marcu spodziewajcie się wysypu wideo - będę testował 3Legged Thing Leo Carbon, WD My Passport Wireless SSD i FeiyuTech Vimble 2. Prócz tego, zabieram wszystko, co niezbędne . Pytania? Śmiało ‍♂️‍♀️!  #gear   #photographer   #travel   #backstage   #spain   #sevilla   #olympus   #zuiko   #3legged   #wd   #djiosmo   #feiyutech   #rode   #peakdesign   #sandisk   #iphonex   #idealofsweden   #popsocket 
  • Jeszcze jedno z ostatniej sesji z kszompa  Troszk inny
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Jeszcze jedno z ostatniej sesji z  @kszompa  . Troszkę inny klimat w odcieniach Orange&Teal . Olympus E-M1 II + 25 Pro + Profoto A1 & Soft Bounce.  #profoto   #olympus   #em1   #profotoa1   #zuiko   #model   #photographer   #london   #shoreditch   #flash   #fashion   #portrait   #polishgirl   #portraitpage 
  • Wczorajsze testy Profoto A1 z kszompa uwaam za udane! Niebawem
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Wczorajsze testy Profoto A1 z  @kszompa  uważam za udane! Niebawem opublikuję wideotest tego malucha! Tymczasem wrzucam jedno ze zdjęć, na których wykorzystałem wspomnianą lampę. E-M1 II się rozładował, wiec ostatnie zdjęcia zrobiłem E-M10 II  #profoto   #a1   #profotoa1   #london   #shoreditch   #city   #onlocation   #model   #backstage   #photographer 
  • Dzisiaj sesja w Londynie  Dziaamy na Shoreditch z Profoto
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Dzisiaj sesja w Londynie . Działamy na Shoreditch z Profoto A1 i Olympusem E-M1 . Pozuje  @kszompa .  #profoto   #a1   #onlocation   #backstage   #bts   #photographer   #model   #brunette   #photoshoot 
  • Ten iPhone X naprawd nieze zdjcia robi! iphonex iphone london
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Ten iPhone X naprawdę niezłe zdjęcia robi!  #iphonex   #iphone   #london   #view   #skygarden   #bw   #blackandwhitephoto   #uk 
  • Flary strasznie szybko si wypaliy i byy gwnie do wideo
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Flary strasznie szybko się wypaliły i były głównie do wideo . Kolejne zdjęcie z Moniką, w zupełnie innym klimacie niż wczorajsze . Olympus E-M1 II + 25 mm f/1.2 Pro.  #model   #photographer   #backstage   #lexus   #is250   #v6   #olympus   #em1   #polishgirl   #portrait   #bokeh 
  • Podczas nagrywania ostatniego filmu z Monik popeniem te troch zdj
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Podczas nagrywania ostatniego filmu z Moniką, popełniłem też trochę zdjęć . To jedno z nich . Olympus E-M1 Mark II + 25 mm f/1.2 Pro.  #photographer   #model   #portrait   #body   #photoshoot   #backstage   #apartament   #sensual   #captureone   #backstage 
  • Bd testy bd poradniki! Wjechao do mnie sporo fajnych produktw
    2 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Będą testy, będą poradniki! Wjechało do mnie sporo fajnych produktów - Profoto A1, WD Wireless SSD i komplet filtrów Marumi. Macie jakieś pytania? Jeśli tak, to śmiało! A! Wpadło też megafajne etui od IdealOfSweden  #profoto   #a1   #wd   #ssd   #backup   #flash   #backstage   #filters   #polarizer   #tutorial   #review   #test   #iphonex   #idealofsweden 
  • Po rozwaleniu PenaF chwilowo dzielnie zastapi go EM10 Mark III
    3 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Po rozwaleniu Pena-F chwilowo, dzielnie zastapił go E-M10 Mark III. Lubimy się coraz bardziej , szczególnie w towarzystwie 45 mm f/1.2 Pro .  #foodporn   #foodphotography   #food   #backstage   #olympus   #em10mark3   #45pro   #icecream   #photographer   #bts 
  • Ktry ma wikszy wizjer  olympus omdem1markii panasonic gh5s photography
    3 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Który ma większy wizjer .  #olympus   #omdem1markii   #panasonic   #gh5s   #photography   #gear   #backstage   #video   #fotograf   #fotografia 
  • Panasonic GH5s wanie przyjecha na megakrtkie testy  Macie jakie
    3 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Panasonic GH5s właśnie przyjechał na megakrótkie testy . Macie jakieś konkretne pytania?  #panasonic   #gh5s   #gear   #lowlight   #camera   #photographer   #test   #review   #lumix   #cat   #backstage   #bts 
  • Welcome Home Profoto D1 500 Air profoto gear backstage beautydish
    3 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Welcome Home Profoto D1 500 Air  #profoto   #gear   #backstage   #beautydish   #softlight   #photographer   #flash   #studio   #d1500 
  • Taka wycieczka dzisiaj  olympus prague czech
    3 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Taka wycieczka dzisiaj .  #olympus   #prague   #czech 
  • Jeszcze jedno z ostatniej sesji realizowanej w domu  Chcecie
    3 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Jeszcze jedno z ostatniej sesji realizowanej w domu . Chcecie opis na blogu? Olympus OM-D E-M1 II + 45 PRO + Profoto B1. 20 minut photoshopa. Mod.  @kszompa , mak.  @victoria_makeupforattention , paznokcie.  @pazurki_stachurki_indigo   #model   #portrait   #portraitphotography   #profoto   #beauty   #modeltest   #flash   #backstage   #retouch 
  • Ostatnio uczestniczyem w megafajnch warsztatach Olympusa ktre prowadzi arcadiusmauritzofficial Wziem
    3 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Ostatnio uczestniczyłem w megafajnch warsztatach Olympusa, które prowadził  @arcadiusmauritzofficial . Wziąłem więc aparat do ręki i trochę pofotografowałem . Dzięki całej ekipie za świetnie spędzony czas! Modelka  @carla_sonre . Olympus E-M1 Mark II + 45 mm f/1.2 + Quadralite Pulse Pro X  #olympus   #workshop   #photography   #portrait   #beauty   #polishgirl   #backstage   #zuiko   #olympus   #portraitphotography   #portraitpage 
  • Zaraz po nowym roku bior GoPro 6 na testy w
    4 miesiące ago by jakub.kazmierczyk Zaraz po nowym roku biorę GoPro 6 na testy w góry . Trzymajcie kciuki, żebym nie połamał się na nartach ⛰.  #gopro6   #karmagrip   #review   #tests   #gear   #ski 
Copyright Jakub Kaźmierczyk. All Rights Reserved.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZamknijDowiedz się więcej