Witajcie drodzy czytelnicy :)!
Pewnie nie pamiętacie już jak wygląda mój blog, ale on nadal żyje! Co prawda aktualizacja idzie mi coraz gorzej przez
Jako, że dzisiaj był dzień nauki do obrony pracy licencjackiej, trzeba było wybrać się na spacer.
Od 25 do 27 czerwca na wrocławskim Rynku i okolicach rozstawiło się całe mnóstwo różnych artystów. Co ciekawe, nie ograniczyło się to tylko do krajowych dziwaków. Widziałem artystów z Francji, Austrii, a także Kolumbii czy Boliwii. Wszystko było dobrze zorganizowane a występy naprawdę ciekawe. Napewno takie spędzanie czasu było lepsze niż siedzenie w domu czy nie daj Boże w Super, Hiper i Turbo Marketach czy Galeriach Handlowych.
To był przede wszystkim mile spędzony dzień. Artyści z innych krajów naprawdę przyciągali całe rzesze gapiów i nie szczędzili monet po zakończonych pokazach.
Witajcie drodzy czytelnicy :)!
Pewnie nie pamiętacie już jak wygląda mój blog, ale on nadal żyje! Co prawda aktualizacja idzie mi coraz gorzej przez
Jeśli wszystko dobrze pójdzie, na blogu będzie coraz tłoczniej, a to za sprawą nawiązaniu luźnej współpracy z SPP Models. Nie raz żaliłem się