Dzień jak co dzień, trzeba było wstać, włączyć komputer, zrobić kawę i sprawdzić maila. Nagle telefon – „Kuba, chcesz lecieć do Szanghaju?”. W
Kilka dni wcześniej kupiłem Canona 5dmkII i obiektyw 17-40/4 L. Jestem wprost zachwycony tym zestawem, szczególnie do architektury i krajobrazu. Z ciekawości podpiąłem do niego 50/1.8 i tu mi opadła szczęka…Jak obiektyw za 400zł może tak ładnie rysować? Jak ten plastik z kilkoma szkiełkami i chyba 5 listną przysłoną może tak rysować poza obszarem ostrości?
A sam aparat? Z wyglądu właściwie taki sam jak Eos 50D. Troszkę większy, z większym wizjerem, ale dla laika – taki sam. Troszkę to boli patrząc na to, że 50D jest prawie 3 razy tańszy od 5DmkII. W każdym bądź razie jakość obrazu, ale przede wszystkim „ładność” obrazka mnie osobiście przyprawiła o szerokiego banana na twarzy.
AF w dobrych warunkach całkiem nieźle się spisywał, choć punkty AF rozłożone są właściwie tak samo jak w 50D, z tym, że na większej matrycy. Przydałoby się, żeby były rozstawione szerzej no i żeby były krzyżowe…
Poniżej prezntuję kilka zdjęć z nowej puchy.
Na zdjęciach – Kasia, miejsce – Marina Wrocławska
5dmkII + 50/1.8 + ok. 76stopni Celsjusza.
Dzień jak co dzień, trzeba było wstać, włączyć komputer, zrobić kawę i sprawdzić maila. Nagle telefon – „Kuba, chcesz lecieć do Szanghaju?”. W
Jako, że dzisiaj był dzień nauki do obrony pracy licencjackiej, trzeba było wybrać się na spacer.
Od 25 do 27 czerwca na wrocławskim Rynku